Wprowadzone przez

Hansa Teutonica, czyli „Co Ty wiesz o sucharach…”

Zabierałem się za ten wpis już od jakiegoś czasu. Tak konkretnie to od czasu, kiedy w komentarzach do tego wpisu Palmer stwierdził, że dostrzeganie klimatu w Goa (która dla mnie jest bardzo klimatyczna) jest dziwac… eee… moim bardzo indywidualnym odczuciem 🙂 Stwierdziłem wtedy, że koniecznie muszę napisać kiedyś o Hansa Teutonica, która to gra jest […]

Suburbia i jej smaczki

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Planszóweczka miałem okazję zagrać w ich debiutancki produkt: Suburbię. Sama gra już na ZnadPlanszy gościła, chociażby na blogu Tycjana, ja natomiast chciałbym wejść w trochę bardziej szczegółowe zależności, na które natkniemy się podczas rozgrywki. Niemniej lektura wpisu Tycjana jak najbardziej wskazana 🙂 Oczywiście napiszę również, co mi się w grze podobało, a […]

Mission accomplished!

Dzisiaj na szybko, tylko się pochwalę. Dzięki uprzejmości Rebel.pl miałem okazję zagrać w Ticket to Ride: USA (Rebel niedawno wydał polską edycję). Niniejszym dzień dzisiejszy w mojej planszówkowej działalności przechodzi do historii jako ten dzień, w którym mogę powiedzieć, że zagrałem we wszystkie oficjalne mapy Ticketów jakie wyszły (USA, Europa, Niemcy, Skandynawia, Azja, Azja na […]

Brass na 2 – jest dobrze, ale chyba może być lepiej

Niedawno popełniłem wpis o ciężkich eurosach, pod którym wywiązała się zacięta, zażarta i w ogóle za* dyskusja o tematach przeróżnych. Między innymi o przykładach innych gier z tej półki. Jedną z takich gier jest właśnie Brass, w którego bardzo chciałem zagrać, ale zawsze to odkładałem, bo gra oficjalnie jest na 3 osoby (gram głównie z […]

Z Ticketami po świecie #2: Nieuchwytna mandala

Czas na kolejny odcinek przygód z Ticket to Ride. Tym razem opowiem Wam co nieco o mapie Indii. Indie są wydane jako TtR Map Collection #2, razem ze Szwajcarią na drugiej stronie planszy. Swoją drogą Szwajcaria była już wydana wcześniej (bodajże w 2007) jako samodzielna mapa, stąd Ci, którzy wcześniej kupili samą Szwajcarię nieco narzekali. […]

Tokaido, fillerów król

Miałem ostatnio (w końcu) okazję zagrać w grę, na którą się napalałem od prawie roku. Mowa tutaj o Tokaido, autorstwa Antoine Bauza. O samej grze i jej zasadach możecie przeczytać chociażby na blogu Tycjana, ja się skupię na moich wrażeniach.

Innowacje, czyli pudełko pełne paradoksów

Dzisiejszy wpis będzie o grze, w którą bardzo lubię grać (choć teoretycznie nie powinna mi się podobać) i w którą chętnie gra moja Żona, mimo że też teoretycznie tego typu gier nie lubi. Perełka, o której tu mowa, to Innowacje (no, w moim przypadku „Innovation” – mam angielskie wydanie). Jest to dosyć szybka (30-40 minut) […]

Łódzki Port Gier 16 – wrażenia

Wczoraj zakończyliśmy trzecią już w tym roku edycję ŁPGa. Jak zwykle, było bardzo wesoło i bardzo planszówkowo. Dwa dni, dwieście pudeł na stołach, kilkaset osób, cała masa zabawy. I w tej całej masie zabawy znalazło się kilka perełek i ciekawostek wartych zachowania dla potomności.

Ekonomicznych eurosów ciąg dalszy, czyli Piwne Imperium

Mam znajomego, który prowadzi w Łodzi pub i sklep z piwami zagranicznymi i polskimi regionalnymi. Swoją drogą ów znajomy zaszczepił we mnie przekonanie, że regionalne browary są zdecydowanie lepsze od koncernowej masówki i od tego czasu nie tykam nic w rodzaju Tyskiego, Warki, czy innego paskudztwa typu Żywiec. Co to ma wspólnego z planszówkami, spyta […]

Klimatyczne podsumowanie i wisienka na torcie

Mielśmy kilka dni temu bardzo ciekawą dyskusję związaną z klimatem i nastrojem w planszówkach. Nie będę wyciągał wniosków z tej dyskusji, bo po pierwsze nie chcę psuć nikomu przyjemności z lektury, a po drugie spektrum opinii jest na tyle szerokie, że ciężko byłoby to zgarnąć pod jakąś spójną tezę. Zdecydowanie warto jednak na potrzeby potomności […]